Panie Piotrze, chapeau bas!
Zmarł Piotr Orawski.
Przez dwa lata swoją erudycją, subtelnością, swadą i radiowym głosem o barwie, która na zawsze zostanie w pamięci,
pomógł nam tworzyć sukces Akademii Cichej Muzyki, a potem Festiwalu Cichej Muzyki.
Tworzył naszą publiczność i publiczność stwarzała Jego.
Oto garść zdjęć, toruńskich pamiątek po OSOBIE, która służyła pięknu, rozdając ludziom muzykę.